A dziś kolejna porcja perełek lumpeksowych! Nie będę się rozpisywać, zapraszam do oglądania :-)
Oxford bag, bralet oraz góra od stroju (H&M) wyniosły mnie koło 10zł razem.
Czapkę typu beanie i sportową koszulkę wzięłam na wagę, nie pamiętam ile kosztowała ale może przyda się do jakiś zdjęć.
Neonowy pasek z warkocza kosztował może 40-50gr.
Różowy sweter oversize wzięłam dla mamy (H&M) - kosztował chyba 8zł. Jasnoróżowa bluza (George) nie jest niczym szałowym, ale kosztowała tylko 3zł.
Za sweterek w serduszka i jeansową sukienkę w stokrotki dałam 14zł, czyli wychodzi po 7zł/szt.
Bluzkę ze skórzanymi rękawkami znalazłam na dziecięcym. Szary krótki sweterek (H&M Divided) również. 3zł/szt
Koszula mgiełka w kolorze oliwkowym była dosyć nietypowa, więc skusiłam się na nią za 6zł. Melanżowa maxi w kolorze burgundowym (Atmosphere) to hit za 3zł, jednak jest na mnie za duża i wzięła ją sobie mama.
Kremowa bluzka z koronki z długim rękawem (H&M) kosztowała dosyć sporo, bo aż 8zł. Ale strasznie mi się spodobała! :)
Koszula w kratkę, spódnica z dolną baskinką, czrany kardigan, łososiowa koszula to nabytki z jednego lumpeksu - 6zł/szt
Sweter z serduszkiem (Atmosphere), bordowy sweter we wzory (Katsumi), elegancka bluzka (River Island) oraz miętowa koszulka (YSL) to również jeden lumpeks. Razem dałam koło 15zł, a czego pamiętam że bluzka YSL kosztowała 2,50. Naprawdę byłam zadowolona, ponieważ jeden sweter jest nowy z metką!
Post ten jest zaległy, właściwie nie wiem czemu nie było go od razu. Mam nadzieję że nie zawyżyłam cen produktów, ponieważ zazwyczaj pamiętam ich ceny a tym razem coś ciężko było mi zrobić opis tej notki. Mam nadzieję że rzeczy wam się podobają i są zachętą do odwiedzania lumpeksów! Buziaki.